"Moje życie we Wriezen" to roboczy tytuł teledysku, który Zakład Karny Północnej Brandenburgii (JVA) chce opracować i wyprodukować z młodymi więźniami z podwięzienia we Wriezen wspólnie z grupą hip-hopową i firmą produkującą dźwięki BÜRO 21 ze Strausbergu.
Odbyły się już pierwsze warsztaty. Psycholog Laura Kowalski, która kieruje projektem w zakładzie karnym, pisze:
"Obecnie w części zakładu karnego w Wriezen w Północnej Brandenburgii osadzonych jest około 110 młodocianych i młodych dorosłych o różnym pochodzeniu kulturowym. Młodzi mężczyźni spędzają tu formacyjny okres swojego życia, co wywołuje w nich zarówno negatywne, jak i pozytywne stany emocjonalne.
Podczas pięciodniowych warsztatów muzycznych, czterech z tych młodych ludzi miało możliwość przetworzenia swoich myśli we wspólnej piosence przy artystycznym i technicznym wsparciu BÜRO 21 ze Strausbergu. W dniu 03.04.2023 r. rozpoczęli od poznania się i nauki podstaw, takich jak techniki rapowania, rymy i bity. Poruszono tematy, które nurtowały młodzież i napisano pierwsze teksty. Dotyczyły one rzeczy, przez które trafili do więzienia, takich jak narkotyki, przemoc, nienawiść, zazdrość i pieniądze. Dużą rolę odgrywały jednak także doświadczenia związane z ucieczką do Niemiec i poczucie, że nie mają nic do stracenia. Z jednej strony opisywali uczucie bycia w tej samej łodzi poprzez uwięzienie, a z drugiej strony odkrycie, kto jest prawdziwym przyjacielem poprzez to właśnie uwięzienie. Tak więc samotność jest również ważnym czynnikiem i świadomość, że rodzina odgrywa ważną rolę, zarówno przed, w trakcie jak i po uwięzieniu. Rodzina jest "świętością".
Po uzgodnieniu tematu wolności, wspólnie opracowano refren i wybrano rytm. Każdy z młodych ludzi napisał też swój własny wers, który następnie z zaangażowaniem ćwiczono, a na koniec nagrano kawałek po kawałku. W ten sposób powstała piosenka "Wolność".
Oto fragment tekstu napisanego przez Mostiego:
"Od dilera haszyszu do szachisty
to nie powinno tak być
państwo znowu pozywa
osiem kliknięć ponownie
jestem tu sama..."